Warsztaty z cukiernictwa nowoczesnego z Michałem Iwaniukiem w Airport Hotel Okęcie

Jesteśmy fanami pięknych słodkości i muszę przyznać, że zawsze z dużym pietyzmem podchodzimy do ich konsumcji! Kiedy przynosimy nowe ciastko do domu, zasiadamy z dwoma łyżeczkami do talerzyka i małymi kęsami, nawet nie próbujemy,  a kosztujemy te małe dzieła sztuki! Fascynuje nas Ten cały cukierniczy świat! Faktury, warstwy, glace'y, zamszowania - jak to wszystko porusza wyobraźnie! 


Ostatnio dostaliśmy zaproszenie na warsztaty! I to na bardzo wyjątkowe warsztaty! Przez dwa tygodnie czekaliśmy z niecierpliwością na dzień, w którym będziemy mogli przejść na drugą stronę i zobaczyć jak to wszystko jest zrobione! Warsztaty były z nowoczesnego cukiernictwa!


W świat cukiernictwa wprowadzał nas Michał Iwaniuk, którego niesamowite słodkości możecie spróbować w Czekolada Café, w Airport Hotel Okęcie


Dla nas były to wyjątkowe warsztaty! Słuchać i rozmawiać o wszystkich technikach, które są wykorzystywane do wyrobu słodkości, produktach i recepturach było czymś absolutnie wyjątkowym!
Widzieć jak na Twoich oczach powstaje coś wyjątkowego - jak robione są musy, galaretki, ciasta czy te cudowne chrupiące spody, które wszyscy uwielbiamy!


Interesujemy się cukiernictwem i całkiem sporo wiemy! Wiedzieliśmy, że proces przygotowywania takich pięknych ciast, ciastek czy tortów to proces bardzo czasochłonny, ale kiedy jest się świadkiem tego na własne oczy człowiek od razu jeszcze bardziej docenia to co ląduje na jego talerzyku!


Podczas warsztatów  robiliśmy dwa ciastka - oba wyjątkowe i zupełnie inne od siebie! Jedno z ciemną czekoladą, karmelizowanymi bananami, musem czekoladowym z cremeux muscavado i brownie! To ciastko było w naszych oczach wyrazem miłości do czekolady, bo ta miłość była widoczna w Michale Iwaniuku przez cały czas! To człowiek pełen pasji i miłości, miłości do czekolady i cukiernictwa! I dlatego właśnie w tym wpisie postanowiliśmy postawić na czekoladę!


Choć Michał robi również cudownie kolorowe i piękne ciastka / ciasta z owocami! Jedno nawet robiliśmy na warsztatach! Zamszowane w czerwieni, skrywające w środku niesamowicie orzeźwiającą galaretkę z marakują, lichi i maliną, z musem z białej czekolady i jogurtu!
Niebo! Po prostu niebo!


Te wszystkie ciastka, praliny i inne słodkości to mistrzostwo ze względów wizualnych i smakowych! Są zrobione z wyjątkowych produktów, bo Michał przykłada do tego ogromną wagę! Używa niesamowitych czekolad marki Callebaut, nawet po warsztatach próbowaliśmy kilku gatunków! I tu nawet był w stanie nas zachwycić - powiedział, abyśmy próbowali każdej z nich przy zatkanym nosie! Mamy pozwolić każdej cząstce rozpuścić się na języku, aby po chwili wszystkie smaki dotarły do nas ze zwielokrotnioną mocą! Jakie to było niesamowite! 


Jesteśmy ciekawi czy podjęlibyście się wykonania takiego ciastka? Czy zdecydowalibyście się na to, aby robić coś co zajmię Wam minimum 6 godzin?
My z pewnością lada moment zakasamy rękawy i zmierzymy się z cukiernictwem nowoczesnym, niech tylko trochę się ochłodzi! ;)
Jesteście zainteresowani przepisami?


Popularne posty