Bułki, bułeczki...


Czy jest coś lepszego niż świeżo upieczone bułeczki? 
Takie puszyste w środku! Mięciutkie, mięciusieńkie!
Zrobiłam w dwóch wersjach - standardowej bułeczki oraz zawijaska z pesto.


Składniki:

550 g mąki pszennej typ 650,
1 łyżeczka soli,
8 g drożdży instant,
1 łyżeczka cukru,
60 g miękkiego masła,
1 jajko, roztrzepane,
220 g letniego mleka,
80 g letniej wody

Mąkę, sól, drożdże i cukier umieścić w misce. Całość dobrze wymieszać. Następnie dodajemy masło, roztrzepane jajko i mleko. Zaczynamy wyrabiać ciasto, dodając partiami wodę.
Ciasto wyrabiamy do czasu aż będzie gładkie i elastyczne, po czym przykrywamy miskę ściereczką i odstawiamy do wyrastania w ciepłe miejsce na godzinę. 
Kiedy ciasto podwoi swoją objętość należy je odgazować uderzeniem dłoni i dosłownie kilka sekund wyrobić. Ciasto podzielić na 10 równych części, z każdej uformować bułeczkę - przykryć ściereczką i odstawić do ponownego wyrastania na 45 min.

Jeśli chcemy zrobić zawijaski z pesto - ciasto należy rozwałkować na placuszki, rozsmarować na nich pesto (u mnie 3/4 łyżeczki) i delikatnie, ale dokładnie zwijać w rulonik. Następnie każdy należy zwinąć w ślimaczka. 

Wyrośnięte bułeczki smarujemy roztrzepanym jajkiem, może być jajko roztrzepane z odrobiną mleka.
Pieczemy 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.

Smacznego :) 









Popularne posty