Sernik z białą czekoladą i marakują
Na święta chcieliśmy mieć tylko sernik. Miał być delikatny, kremowy, słodki, ale koniecznie z owocami. Lekki i wiosenny. Tak właśnie powstał pomysł na ten sernik, jest bardzo lekki, dosłownie rozpływa się w ustach. Wilgotny i słodki, ale delikatnie (dzięki wykończeniu z owoców) z lekko kwaskową nutą. Cudnie wiosenny i znikał w oka mgnieniu ;)
Składniki:
500 g twarogu,
300 g mascarpone,
200 g śmietanki kremówki,
150 g cukru,
1 łyżka budyniu waniliowego,
1/2 łyżeczki pasty waniliowej,
150 g białej czekolady,
2 jajka
120 g ciasteczek owsianych z czekoladą,
40 g masła
Ciasteczka zmielić w pojemniku blendera na puch, przełożyć do miseczki i dodać rozpuszczone masło, dobrze wymieszać i wysypać na dno tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (samo dno) o średnicy 22 cm, dociskać łyżką lub dłonią.
Piekarnik nagrzać do 170 stopni, tortownicę z ciasteczkowym spodem włożyć do piekarnika i piec około 7 minut. Blaszkę wyciągnąć i przestudzić.
Twaróg zmiksować razem z mascarpone, dodać na dwa razy śmietankę kremówkę. Dalej miksując dodać cukier, budyń oraz pastę waniliową. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i przestudzoną dodać do masy serowej, następnie dodać po jednym jajku, miksując dobrze masę przed dodaniem drugiego jajka.
Masę przelać na wcześniej podpieczony i przestudzony spód, wyrównać szpatułą i włożyć do piekarnika nagrzanego do 170 stopni, piec 15 minut. Następnie obniżyć temperaturę do 120 stopni i piec przez 75 minut. Po upływie tego czasu wyłączyć piekarnik i zostawić w nim sernik na kilka godzin, najlepiej na całą noc do wystudzenia - nie otwierać wcześniej drzwiczek piekarnika!
Wystudzony sernik umieścić w lodówce na min. 1-2 godziny.
Masę przelać na wcześniej podpieczony i przestudzony spód, wyrównać szpatułą i włożyć do piekarnika nagrzanego do 170 stopni, piec 15 minut. Następnie obniżyć temperaturę do 120 stopni i piec przez 75 minut. Po upływie tego czasu wyłączyć piekarnik i zostawić w nim sernik na kilka godzin, najlepiej na całą noc do wystudzenia - nie otwierać wcześniej drzwiczek piekarnika!
Wystudzony sernik umieścić w lodówce na min. 1-2 godziny.
pół szklanki pulpy z marakui,
łyżka soku z cytryny,
2 łyżeczki cukru,
1/4 szklanki wody,
4 łyżeczki wody + 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Pulpę z marakui włożyć do rondelka, dodać sok z cytryny, cukier oraz wodę, doprowadzić do wrzenia. Spróbować czy jest wystarczająco słodko - kwaśno, następnie dodać rozmieszaną w szklance mąkę ziemniaczaną z wodą i wlać do rondelka, mieszać łyżką do zagęszczenia - jeśli pulpa jest zbyt gęsta dodać jeszcze trochę wody, jeśli zbyt rzadka zagęścić raz jeszcze przy pomocy mąki ziemniaczanej.
Zagęszczoną pulpę z marakui wyłożyć do miseczki i zostawić do przestygnięcia - pamiętając o tym, że schłodzona jeszcze zgęstnieje!
Smacznego :)